W ramach wyjazdów z cyklu „Weekend w Górach” wybierzemy się tym razem w Pasmo Jałowieckie Beskidu Żywieckiego. Popatrzymy z Jałowca, czy na Babiej i Pilsku topnieją już śniegi, a wśród niepozornych choć wdzięcznych pagórków Czeretników poszukamy pierwszych oznak karpackiej wiosny.
Nasza inicjatywa skierowana jest do każdego kto chce:
• dowiedzieć się co nieco o górach, bo chodzić i nie wiedzieć, to smutne;
• poznać ludzi, którzy powitają Cię uśmiechem;
• wziąć udział w jedynej w swoim rodzaju imprezie turystycznej;
• … i w związku z tym wszystkim dobrze się bawić.
Na wyjeździe zapoznamy Was z topografią, przyrodą, etnografią, historią terenów, po których będziemy wędrować. Każdy znajdzie zatem coś dla siebie, ponieważ w planie jest, m.in.:
• zdobycie drugiego najwyższego szczytu Pasma Jałowieckiego;
• wizyta w dwóch chatkach studenckich;
• jeśli pogoda pozwoli – piękne widoki na Babią Górę, Pilsko i Beskid Śląski
• chaszczowanie przez najrzadziej odwiedzane tereny Beskidu Żywieckiego.
Plan ramowy:
I dzień (piątek): wyjazd z Krakowa na nocleg do Lachowic, bus z MDA o 18:10, podejście do chatki na Adamach ok. 1 h
II dzień (sobota): Adamy – przeł. Cicha – Jałowiec (1111 m n.p.m.) – Lachów Groń – Koszarawa – chata na Lasku
Czas przejścia: ok. 7 h
III dzień (niedziela): Lasek – zejście do Pewli Wielkiej (bez szlaku) – wyjście na Madejów Groń (bez szlaku) – Gachowizna – przeł. Hucisko – Zagrodzki Groń – Lachowice
Czas przejścia: 7 h. Powrót do Krakowa pociągiem/ZKA o 17:40 (w Krakowie o 20:08)
Wycieczka odbędzie się bez względu na pogodę, jeżeli znajdzie się choćby jeden chętny uczestnik!
Uwagi organizacyjne:
• Wyjazd: autobusem RAK Sabrina do Lachowic o 18:10 z MDA w Krakowie
• Jak nas rozpoznać: pojawimy się na stanowisku autobusów ok. 17:50. Znakiem rozpoznawczym będą czerwone polary i/lub bordowe swetry.
• Koszty: bus Kraków-Lachowice – 16 zł, pociąg/ZKA Lachowice-Kraków – 16,10 zł+ jedzenie (we własnym zakresie – w obydwu chatkach będzie można skorzystać z kuchni)
Porady dodatkowe:
• Ubiór: mimo wszystko należy przygotować się na warunki typowo zimowe, a więc zaopatrzyć się w ciepłe rzeczy (sweter, polar, kurtka, czapka, rękawiczki, szalik). Na nogi wkładamy turystyczne buty, sprawdzone i wcześniej zaimpregnowane. Jeżeli macie ochraniacze na spodnie (tzw. stuptuty), to je weźcie – mogą być użyteczne, zwłaszcza przy mokrym śniegu lub błocie. Mogą przydać się kijki, zwykłe narciarskie lub teleskopowe. Dobrze jest mieć też rzeczy na przebranie po całym dniu wędrówki, zwłaszcza sandały/klapki do schroniska. Zapasowe, suche skarpetki są przyjemną odmianą po ich całodziennych, nieraz już przemoczonych poprzedniczkach.
• Jedzenie: na śniadania weźcie półprodukty, czyli chleb i coś do chleba w ilościach wystarczających na śniadanie oraz na kanapki na pierwszy i drugi dzień (do wieczora będziemy w trasie). Na drogę nieodzowne jest min. półtora litra wody oraz słodycze typu czekolada, cukierki etc. – dodatkowy zastrzyk energii zawsze może się przydać. Nie zapomnijcie wziąć ze sobą herbaty lub/i kawy. Dobrze mieć swój kubek. Zupki chińskie dla amatorów dań w proszku jak najbardziej wskazane.
UWAGA: W chatce na Adamach panuje prohibicja – jeśli ktoś ma potrzebę, ewentualne napoje wyskokowe będzie można prawdopodobnie nabyć w sobotę w Koszarawie.
• Na pewno przyda się scyzoryk lub inny nóż i łyżka. Przy krótkim dniu, część drogi może się już odbywać po ciemku – pamiętajcie o latarce lub czołówce! Nie zapomnijcie też leków, które musicie regularnie zażywać oraz podstawowej apteczki (m.in. środki od bólu głowy)
• Nawet najwygodniejsze buty potrafią zdradliwie obetrzeć w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego zapakujcie kilka plastrów z opatrunkiem. Bandaż elastyczny jest również wskazany.
• Gitara bądź inne instrumenty grające są zdecydowanie pożądane na wieczór – jeśli tylko możecie – bierzcie!
• Jeżeli nie jesteście ubezpieczeni – należy wykupić co najmniej 3-dniowe ubezpieczenie (w każdym biurze podróży). Członkowie PTTK są ubezpieczeni w ramach imprez PTTK.
• No i na koniec uwaga czysto techniczna: choć często pakujemy się w ostatniej chwili i w pośpiechu dobrze jest zapakować sobie wszystko do reklamówek. Nie ma gorszej rzeczy niż przemoczone wszystkie rzeczy w plecaku!
Kontakt do prowadzących:
Zosia Wąchocka, tel. 697 185 212, aibrean@opeth.pl
Marek Wieczorek, tel. 608 777 084, najtmar@gmail.com