Kurs Przewodników Beskidzkich SKPG Kraków
2023-2025

Kolejna edycja kursu ruszy już jesienią 2024 r.
Zachęcamy do śledzenia profilu kursu na Facebooku i Instagramie.

Do zobaczenia na szlaku!

Bądź na bieżąco!

„Życie dzieli się na Życie Przed Kursem, Życie Na Kursie i Życie Po Kursie. A Życie Po Kursie już nigdy nie jest takie samo”. Jeżeli powiemy Ci, że Kurs to najlepsza przygoda, jaką przeżyjesz w górach… Uwierz nam na słowo! W tej zakładce znajdziesz informacje o tym, jak wygląda Kurs Przewodników Beskidzkich prowadzony przez nasze Koło. Zapoznasz się tutaj również z kwestiami formalnymi, związanymi z uczestnictwem w szkoleniu.

Organizatorem Kursu Przewodników Beskidzkich jest Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie działające przy Oddziale Akademickim PTTK w Krakowie. Jesteśmy najstarszym akademickim kołem przewodnickim w Polsce. Do roku 1987 w ramach naszego Koła działali także Przewodnicy Tatrzańscy, zapragnęli jednak swobody i założyli własne koło: Akademickie Koło Przewodników Tatrzańskich (AKPT). W trakcie 60-letniej działalności przyjęliśmy do naszego grona ponad 1000 przewodników górskich. Corocznie jesienią rozpoczynamy kolejny Kurs Przewodników Beskidzkich.

Kierownictwo Kursu 2023-2025

Piotrek Markowicz

Człowiek o szerokich horyzontach, rozumianych nie tylko metaforycznie. Gdziekolwiek by nie był, obserwuje świat z punktu widokowego. Pewnie stąd jego upodobanie i talent do opisywania panoram. Chociaż mógłby, nie patrzy na nikogo z góry, ani nie zostawia nikogo w tyle, mimo że jego krok to dla niektórych dwa. Wręcz przeciwnie - na kursie często zamykał grupę, dbając o jej bezpieczeństwo jako tylna straż. Zdecydowanie nie chodzi też z głową w chmurach. Do wyzwań podchodzi racjonalnie, metodycznie i ze spokojem. Nigdy nie poddaje się bez próby. Skupia się na tym, na co może mieć wpływ i z każdej sytuacji znajdzie wyjście. Dramę obróci w żart, a jak coś się zepsuło, to wydrukuje zamiennik w 3D. Zawodowo w branży IT, a prywatnie zainteresowany m.in. historią wojen. Potrafi obrazowo odtworzyć przebieg wielkich bitew. Nie jest mu też obcy świat gier fabularnych (zwłaszcza uniwersum Warhammera). Mimo że ogrom wiedzy do przyswojenia na kursie zrobił na nim wrażenie, jako dobry strateg, zawsze miał przemyślaną taktykę na przeżycie pieszej lub autokarowej dniówki, czy sesji egzaminacyjnej. Krążą słuchy, że dobrze prowadzi nie tylko na szlaku, ale i w tańcu. Ma też patent żeglarski, więc jest szansa, że na ukulele zagra czasem jakąś szantę. Zapisał się na kurs, żeby znaleźć ludzi, którzy dadzą się wyciągnąć na wycieczkę. Cel został osiągnięty. Po wszystkim zostało mu grono przyjaciół podzielających jego pasję do gór, ale i dziwne poczucie, że 1,5 roku minęło zaskakująco szybko. Może dlatego postanowił przedłużyć tę przygodę i stanąć na czele kierownictwa nowego kursu. Uczestnicy mogą liczyć na jego cierpliwość, optymizm i zdrowy dystans, a żeby mu zaimponować, prawdopodobnie wystarczy zaliczyć powyżej 93 kursowych dniówek.

Kurs w 5 słowach według Piotrka: Bajlando, Udręka, Faza, Przygoda, Droga.

Agnieszka Solarz

Dokładna, systematyczna, dobrze zorganizowana i sumienna, jak przystało na geodetkę. Współodpowiedzialna za kursowe finanse, na pewno rozliczy wszystko co do grosza. Dba też o punktualność i rzetelność akcji promocyjnej. Zawodowo realizuje się w świecie geoinformatyki, projektując sieci przesyłowe dla szybkiego Internetu. Sama też żyje szybko i często ściga się z czasem, łącząc wiele różnych aktywności. Konkursy i zawody to jej żywioł. Lubi kibicować, a jeszcze bardziej rywalizować. Choć chyba najczęściej konkuruje sama ze sobą, sukcesywnie podnosząc sobie poprzeczkę, to gdyby ktoś chciał stanąć z Agą w szranki, ma szansę spotkać ją np. na krakowskich PubQuizach lub na wyścigu autostopowiczów. W życiu i we współzawodnictwie zawsze gra fair, ma silne poczucie sprawiedliwości i szacunek do zasad, o których potrafi też asertywnie przypomnieć innym. Ambitna i obowiązkowa, początkowo stresowała się wymaganiami kursu. Z czasem odkryła, że nie trzeba wcale wiedzieć wszystkiego od razu, a wyjazdowe noce może i warto zarywać, ale niekoniecznie na naukę. W końcu nawet po 3 godzinach snu da się zachować skupienie na szlaku przez cały dzień, a na podstawie 3 znanych faktów można stworzyć rozbudowaną wypowiedź na każdy temat. Bogatsza o doświadczenie, nowym kursantom zaleciłaby cierpliwość i wyrozumiałość wobec własnego tempa nauki. Wiedza, umiejętność improwizacji i pewność siebie przyjdą z czasem, a pamięcią i tak chętniej sięgniecie wkrótce do wspólnych wieczorów, spędzonych na śpiewaniu przy ognisku, gotowaniu i rozmowach z przeróżnymi ciekawymi ludźmi, niż do informacji ze skryptów.

Kurs w 5 słowach według Agnieszki: Ludzie, przygoda, wyzwanie, stres, satysfakcja.

Patryk Smółka

Mimo że spędził wiele lat w harcerstwie, zaskoczyła go moc, z jaką współdzielone kursowe doświadczenie łączy ludzi. Nie wiadomo, czy zdaje sobie sprawę, jak duża jest w tym zasługa wspólnego śpiewu, ale pewne jest, że “zagra dla Ciebie na każdej gitarze świata” i prawie każdą piosenkę, o jaką poprosisz. A potem jeszcze jedną i tak do rana. Na kursie poszerzył muzyczny repertuar i grono przyjaciół. W związku z tym planuje spędzić resztę życia w Kole, a jego entuzjazm co do tej perspektywy może być co najmniej intrygujący lub wręcz zaraźliwy. Z wykształcenia specjalista od kultury i mediów, a światopoglądowo nieco zdystansowany do postępu cywilizacyjnego minimalista-radocynik. Najchętniej mieszka pod namiotem, a spośród trwalszych konstrukcji interesują go głównie te stawiane na zrąb. Nie bez powodu ciągnie go w Beskid Niski, gdzie od kolejnego sezonu będzie sprawował pieczę nad bazą namiotową SKPG. Z wygód doczesnych do szczęścia potrzebuje prawdopodobnie tylko dobrej kawy z rana. W 30-litrowym plecaku zmieści ekwipunek i prowiant na 5 dni w dziczy, kilka litrów napojów, gitarę oraz, jakże by inaczej, młynek do kawy i aeropress. Podobno ktoś zna kogoś, kto słyszał kiedyś, jak Patryk na coś narzekał. Sprawdzoną informacją jest za to, że nikt nie narzekał na przewodnickie umiejętności Patryka (ani na jego ciasto czekoladowe). W kierownictwie 2325 odpowiada za organizację teoretycznej części szkolenia. U kursantów na pewno doceni zaangażowanie i zespołowe działanie oraz zainteresowanie topografią, której sam chętnie (i skutecznie) się uczył. Na prowadzeniu czuje się jak ryba w wodzie, a zdobyte uprawnienia od samego początku intensywnie i z powodzeniem wykorzystuje w praktyce.

Kurs w 5 słowach według Patryka to: Ludzie, góry, bajlando, dżungla, jeszcze więcej gór, gitara. (Najwyraźniej to doświadczenie przekracza wszelkie narzucone ramy opisu… ;))

Waldek Szczepańczyk

Zachwycony światem geograf. Lubi się zadumać nad rzeczywistością. Potrafi nie tylko świetnie ubrać ją w słowa, ale też utrwalić obrazem: kiedyś częściej foto-, a dziś głównie karto-graficznie. Cierpliwie przyjmuje wszelkie uwagi na temat zmian terenowych wymagających aktualizacji w odpowiednich publikacjach. Zdecydowanie preferuje pofałdowany krajobraz, a z powierzchni płaskich, oprócz map, toleruje jeszcze gry planszowe. W 2021 roku podjął co najmniej dwie dobre decyzje: zamieszkał w Krakowie i zapisał się na kurs do SKPG, który szczęśliwie ukończył, bogatszy o nowych przyjaciół i znajomych oraz, jak skromnie twierdzi, świadomość własnej niewiedzy. Bardziej obiektywne osoby widzą to inaczej i jako przykład relacjonują, że w 99,9% przypadków Waldek wie, jaki to szczyt i jaka to roślina. Wie również, co robić z gitarą. W muzycznym wydaniu słynie jako niezrównany piewca zalet taniego wina i zielonej Irlandii. Docenia też regeneracyjną moc podniówkowej drzemki. Drzemkę przed wyjazdem na dniówkę również testował i raczej odradzi. Jak widać, jest szansa, że w kierownictwie też czasem przymknie na coś oko, tym bardziej że, jak sam mówi, gdyby zaczynał kurs jeszcze raz, bardziej skupiłby się na umiejętności budowania narracji, niż na uczeniu się szczegółów. Na pewno doceni ciekawą opowieść kursanta. Nie pogardzi również suchym żartem (wąchocki rodowód zobowiązuje). Na to, co jednak trzeba zapamiętać, ma swoje oryginalne mnemotechniki, którymi podzieli się równie chętnie jak szeroką wiedzą o przyrodzie, czy topografii. Na kursie 2325 zadba o wysoki poziom wykładów.

Kurs w 5 słowach według Waldka to: Przyjaźń, przekraczanie granic, wiedza, radość.

Kinga Delimata

Rozważna i romantyczna. Kocha wschody i zachody słońca, rozgwieżdżone bieszczadzkie niebo, zaśnieżone tatrzańskie szczyty, swojski klimat baz namiotowych i poetyckie śpiewanki w blasku ogniska. Góry to jej azyl, lekarstwo na smutki i wielka miłość od najmłodszych lat. To dla nich porzuciła myśl o kierunku medycznym, idąc za głosem serca na studia geograficzno-turystyczne. Głowę ma pełną podróżniczych marzeń, których nie pozostawia jednak na etapie fantazji, ale konsekwentnie przekuwa w plany i realizuje. Kurs przewodnicki wyprzedził w tej kolejce m.in. Nepal i Nową Zelandię, dając Kindze wiele bezcennych wspomnień, nowe przyjaźnie, wiarę we własne możliwości i pewność, że mimo trudu warto dążyć do celu. Przez lata związana z harcerstwem — jak na druhnę przystało — czuwa! Nad wszystkim i wszystkimi. Empatyczna i opiekuńcza, troszczy się o każdego członka grupy. Potrafi pocieszyć, zachęcić i zmotywować. Ma serce na dłoni, ale i głowę na karku. Doskonała organizatorka: kreatywna i elastyczna, umie sprawnie działać mimo stresu i szybko podejmować decyzje. Widzi zadania i rozwiązania tam, gdzie inni widzą chaos. Zanim kto inny zdąży się obejrzeć, Kinga przygotuje plan, zorganizuje zespół, zadba o jego morale i dopilnuje terminów, w międzyczasie przemierzając Główny Szlak Beskidzki lub jadąc stopem na Bałkany. Jako specjalistka od zarządzania i marketingu w turystyce, ma w swoim CV niejedno przedsięwzięcie na masową skalę. Z profesjonalizmem zajmuje się też promocją kursu 2325. Dla swoich kursantów z przyjemnością zorganizuje wiele wycieczek, a jak będzie trzeba, to i wesele.

Kurs w 5 słowach według Kingi: Przyjaźnie, góry poznane do cna, graniówki, panoramki, wieczory gitarowo-ogniskowe. (Kinga mówi tak szybko, że limit słów spokojnie można podwoić 😉 )

Mikołaj Klimek

Jeden z najmłodszych absolwentów Kursu 2123. Wystarczająco młody, aby ocalić sens literki S w skrócie SKPG, a zarazem wystarczająco dojrzały i odpowiedzialny, żeby zatroszczyć się o finanse kursu 2325. Chodzi po górach odkąd pamięta, a nawet dłużej. Od samego początku kursu świetnie orientował się w topografii, czym nieco onieśmielał innych, w tym starszych rocznikowo, ale mniej beskidzko doświadczonych uczestników. Sam raczej z tych śmiałych — kocha przygodę i nie boi się ryzyka. Ochotnik do trudnych zadań. Z kursu najmilej wspomina stresujące momenty, czyli okazje do pośmieszkowania dla rozładowania napięcia. Potrafi z uśmiechem na twarzy wybrnąć z każdej opresji. Gdzie nie dojdzie z buta, tam dojedzie stopem, a jak zapomni jakiejś nazwy, to wymyśli nową (może nawet lepszą). Kolejny uzdolniony muzyk w formacji The Quiero - wychowany na piosence turystycznej gitarzysta. Jego przykład pokazuje, że w SKPG można nie tylko zawrzeć nowe znajomości, ale też zacieśnić już posiadane. Problem zajętych weekendów, na które mogliby narzekać przyjaciele, rozwiązał, zabierając przyjaciela ze sobą na kurs. Żałuje, że nie był na wszystkich obozach, więc na pewno będzie polecał je swoim kursantom. Nie żałuje natomiast miesięcznej niskobudżetowej podróży po Europie, w czasie której tak się rozsmakował w światowym życiu, że postanowił teraz postudiować trochę za granicą i tym samym rozpocząć pionierski projekt Kierownictwo na emigracji (żeby nie było za łatwo). Biegły w rachunkowości, wie, że liczy się odwaga. Wiele razy udowodnił, że można też liczyć na niego, nie tylko w kwestiach związanych z ekonomią.

Kurs w 5 słowach według Mikołaja: Rozwijająca, integrująca bardzo dobra zabawa.

Dlaczego warto?

Kurs to świetna okazja do uczenia się — o świecie, o innych, a przede wszystkim o sobie. Dowiesz się, jak prowadzić grupę w górach, żeby nikogo nie zgubić, gdzie w Beskidach znajdują się pięciostyki szlaków turystycznych i co każdy baca powinien mieć w swojej „magicznej apteczce” (i wiele, wiele innych). Odkryjesz również swoje mocne strony i będziesz mieć wiele okazji, by ciągle szlifować swój potencjał. Ale to nie wszystko! Po skończonym Kursie:

Dołączysz do
dużej społeczności
miłośników gór

Jeżeli wydawało Ci się, że w dorosłym życiu nie można się już zaprzyjaźnić… Szybko zmienisz zdanie! 1,5 roku na Kursie to wystarczająco długo, by dobrze się poznać i wystarczająco mało, by się sobą znudzić. Przewodnicy, którzy przyjaźnią się od kilkudziesięciu lat, mówią dokładnie to samo!

Połączysz pasję z pracą,
zarabiając na tym,
co kochasz

Ponad 100 przewodników z naszego Koła czynnie pracuje w zawodzie, łącząc przewodnictwo z innymi zajęciami lub traktując je jako główne źródło dochodu. Kończąc Kurs możesz od razu zacząć swój pierwszy sezon – pomożemy Ci wejść w branżę i zdobyć pierwsze zlecenia.

Zdobędziesz umiejętności
przydatne w innych
zawodach

Umiejętności zdobyte na Kursie pomogą Ci budować przewagę na rynku pracy – nie tylko turystycznym. Elokwencja, dobra organizacja czasu, wytrwałość w dążeniu do celu, skuteczne działanie pod wpływem stresu czy sprawna komunikacja interpersonalna to tylko część z nich.

Jak zostać Przewodnikiem Beskidzkim?

Aby ukończyć kurs przewodnicki oraz uzyskać uprawnienia Przewodnika Beskidzkiego klasy III należy:

Być członkiem PTTK
Mieć wykształcenie średnie

Zdać wewnętrzny egzamin połówkowy
Zdać teoretyczną sesję egzaminacyjną

Zdać wewnętrzny egzamin końcowy
Zdać egzamin państwowy

Tradycją w naszym Kole jest, że wszyscy Kursanci, którzy zdali egzamin państwowy, stają się częścią naszej społeczności. Uroczyste blachowanie, złożenie przysięgi przewodnickiej oraz przyjęcie w poczet członków najstarszego studenckiego koła przewodnickiego w Polsce odbywa się w czasie „lecia” Koła w listopadzie. To najważniejsze wydarzenie w roku kalendarzowym Koła.

Jak wygląda Kurs Przewodników Beskidzkich?

Wykłady

Wykłady prowadzimy zgodnie z nową Ustawą o usługach turystycznych. Jako pierwsi w Małopolsce uzyskaliśmy akceptację Urzędu Wojewódzkiego (w listopadzie 1999 r.). Wykłady odbywają się we wtorki i w czwartki, w godz. 18:00-20:00. Nie są obowiązkowe, ale gorąco zachęcamy do udziału w nich – są świetnym przygotowaniem do wyjazdów i pozwalają uporządkować posiadaną już wiedzę.

Tematyka wykładów:

  • Geografia turystyczna gór Polski, Europy i świata
  • Organizacja turystyki górskiej w Polsce
  • Ochrona obszarów górskich i ich środowiska
  • Topografia obszaru uprawnień
  • Zasady letniej i zimowej turystyki górskiej
  • Bezpieczeństwo w górach
  • Komunikacja i zagospodarowanie turystyczne
  • Metodyka i etyka przewodnictwa
  • Wybrane zagadnienia z psychologii i socjologii
  • Podstawowe przepisy prawne w turystyce
  • Szkolenie praktyczne z pierwszej pomocy

Wyjazdy weekendowe

Odbywają się zwykle co 2-3 tygodnie. Noclegi są przewidziane w schroniskach turystycznych, chatkach studenckich i PTSM-ach. Część praktyczna szkolenia służy dokładnemu poznaniu rejonu uprawnień. Podczas takich wyjazdów od samego początku będziesz wcielał się w rolę przewodnika, prowadząc współkursantów przez dany odcinek trasy. Wyjazd zazwyczaj rozpoczyna się w sobotę rano na dworcu w Krakowie i kończy w tym samym miejscu w niedzielę wieczorem. Górska wędrówka jest idealnym czasem nie tylko do zdobywania wiedzy oraz umiejętności niezbędnych w przewodnickim fachu, ale także nawiązywania znajomości i przyjaźni – być może na całe życie…

Obozy

To intensywny czas nauki, podczas którego zgłębisz tajniki bycia przewodnikiem nie w ciągu 2, ale 5 czy nawet 17 dni. To też świetna okazja do tego, by walczyć ze swoimi ograniczeniami – zimnem, zmęczeniem, obtarciami na stopach… Z obozu wraca się zupełnie odmienionym. Codzienne rozbijanie namiotu, przygotowywanie obiadu na ognisku, wieczorne śpiewogrania – wszystko to zbliża ludzi bardziej niż można to sobie wyobrazić.

Na Kursie czekają Cię obozy:

  • Sylwestrowe (koniec grudnia – Nowy Rok)
  • Zimowe (w trakcie ferii zimowych)
  • Letnie (w czasie wakacji)
  • Ewentualnie w czasie przerw świątecznych w bardziej odległe rejony Beskidów

Wyjazdy wakacyjne

To kilkunastodniowe obozy, których trasy zazwyczaj biegną przez dzikie góry Polski i bratnich krajów (Słowacja, Ukraina, Rumunia). Słuchy mówią, że to najpiękniejsze dni podczas całego Kursu. Ciepłe noce spędzone pod gwiazdami gdzieś wysoko w górach, dziewicze miejsca widziane po raz pierwszy i ludzie, których zna się już od prawie roku, a poznaje coraz lepiej. Tego się nie da zapomnieć!

Autokarówki

Rozpoczynają się w drugiej części cyklu szkolenia. Autokarówki odbywają się w rejonie uprawnień, sporadycznie dalej na wschód lub zachód. Służą nauce metodyki prowadzenia autokaru, topografii dróg oraz poznawaniu zabytków kultury materialnej regionu. Wyjazd autokarowy trwa zazwyczaj 2 dni (weekendy), podczas których dostaniesz szansę zmierzenia siły swojego głosu przy mikrofonie. To czas, kiedy zwiedza się dużą część beskidzkich miejscowości w krótkim czasie, przygotowując do realnej pracy pilota-przewodnika.  

Impreza Na Orientację

Impreza Na Orientację, zwana w skrócie INO, to wyjazd, podczas którego Kursanci (zazwyczaj w zespołach 3-osobowych) mają za zadanie potwierdzić w określonym limicie czasu swoją obecność przy określonych punktach kontrolnych. INO bazuje głównie na pracy z mapą i kompasem, będziesz miał zatem okazję ćwiczyć wyznaczanie azymutów oraz chodzenie bez szlaku lub… Jeżdżenie stopem po beskidzkich drogach 🙂 Zakończeniem INO jest zameldowanie się w punkcie docelowym. INO odbywa się zwykle w czerwcu, a jesienią ustalany jest dodatkowy termin, dla tych, którzy z przyczyn losowych nie mogli wziąć udziału w pierwszym lub nie zaliczyli go.

Kursowe praktyki

W czasie Kursu będziesz mieć również okazję odbyć praktyki na jednej z naszych trzech baz namiotowych (Lubań, Gorc lub Radocyna) oraz podczas wycieczek organizowanych przez nasze Koło. To świetna okazja do bezpośredniego kontaktu z turystami, przetestowania w praktyce nabytych umiejętności. Będziesz mógł poczuć się prawie jak gospodarz schroniska – tylko że na polu namiotowym 🙂 Praktyki standardowo trwają tydzień i odbywają się pod okiem „bazowego”, czyli opiekuna bazy sprawującego funkcję jej gospodarza w określonym czasie. Do zadań Kursanta należy pomoc „bazowemu” i wspólne dbanie o to, aby baza działała, jak należy. Może to być np. meldowanie turystów, którzy odwiedzają bazę i pobieranie opłat za noclegi, palenie w piecu, z którego korzystają turyści, noszenie wody, rąbanie drewna czy porządkowanie terenu bazy. Jeżeli nie możesz przyjechać na bazę na cały tydzień, możesz wziąć udział w jej weekendowym rozwijaniu lub zwijaniu. Odbycie praktyk na bazie namiotowej to jeden z warunków umożliwiających dopuszczenie do egzaminu końcowego.

Szkolenie z pierwszej pomocy przedmedycznej

W czasie Kursu czeka Cię także weekendowe szkolenie z pierwszej pomocy przedmedycznej, prowadzone przez wykwalifikowanych ratowników górskich. Dowiesz się na nim jak zapewnić bezpieczeństwo na szlaku, jak wezwać pomoc, gdy zajdzie taka potrzeba i jak udzielić pierwszej pomocy poszkodowanym, dbając jednocześnie o siebie samego. Szkolenie jest obowiązkowe i dodatkowo płatne. Jeżeli brałeś już w takim udział i posiadasz zaświadczenie, które będzie nadal ważne w dniu egzaminów, wystarczy, że nam je przedstawisz. 

Co sądzą ci, którzy Kurs już skończyli?

“Kurs przewodnicki wyszedł mi w życiu z ciekawości i przypadkiem. Wiele razy w górach spotykałem przewodników i chciałem zobaczyć jak wygląda ich szkolenie.Gdy spróbowałem… wsiąkłem na maksa.Kurs pogłębił moją wiedzę o górach, rozwinął umiejętność publicznego wypowiadania się, rozbudził lekko uśpioną ciekawość świata. Ostatecznie to środowisko przewodnickie było dla mnie inspiracją do realizacji marzenia o przejściu Łuku Karpat. Choć początkowo tego nie planowałem bycie przewodnikiem górskim dało mi także możliwość wykonywania fascynującego zawodu.Czy szedłbym na kurs jeszcze raz? Bez chwili wątpienia.”

Adrian Dudziak Blacha nr 1038 (Kurs 2015-2017)

“Ludzie idą na kurs z różnych powodów. Dla niektórych jest to okazja do wspólnych wędrówek, poznania ludzi, którzy stają się drugim domem i których po setkach wspólnie wydeptanych kilometrów poznaje się już nawet po zapachu. Innych pcha do tego ciekawość – chcą zrozumieć na co patrzą i jakie historie kryją się w zarastających sadach czy pod fartuszkiem cerkwi. Albo zwyczajnie poszerzyć swój słownik o coś więcej niż „mały żółty kwiatek” XD To nie jest najłatwiejsza z dróg. Czasem trzeba mieć twardy tyłek, gdy kopnie Cię w niego Twój brak wiedzy, przygotowania, czasu i ogrom wymagań. Ale to ta z dróg, którą chce się iść dalej. Dla ludzi, dla wiedzy, dla siebie. Dla samej drogi. Prawda jest taka, że każdy powód jest dobry, aby się zapisać. A właściwie – czasem wcale go nie potrzeba 🙂 Co roku jest okazja rozpoczęcia tej pięknej przygody. Macie wygodne buty?”

Kasia LamparskaBlacha nr 1092 (Kurs 2018-2020)

“Istnieje wiele powodów dla których warto zapisać się na kurs. Gdy ja zaczynałam swoją przygodę tak naprawdę nie wiedziałam, co mnie czeka i czego mogę się spodziewać. Szybko odkryłam jednak, że kurs to nie tylko nauka i zwykłe chodzenie po górach. To poszerzanie horyzontów, ciekawość tego co będzie za kolejnym zakrętem i jaka wiąże się z tym historia. To ciągłe odkrywanie czegoś nowego. To poznawanie i zaskakiwanie samego siebie. To ludzie, z którymi zaczyna łączyć Cię niewidzialna nić porozumienia. To rozmowy, wspólne śpiewy, uśmiechy i smutki. To przyjaźnie, znajomości, związki. To stres i satysfakcja. To początek niesamowitej przygody, która tak naprawdę nigdy się nie kończy. To jedna z najlepszych decyzji w moim życiu, którą – gdybym mogła – podjęłabym jeszcze raz i byłaby dokładnie taka sama!”

Magda PaprotaBlacha nr 1061 (Kurs 2016-2018)

“Dlaczego warto iść na Kurs? Powodów jest wiele. Po pierwsze na kursie bardzo dobrze poznaje się Beskidy, różnorodną i ciekawą część Karpat. Do tego robi się to z ludźmi, którzy później na lata zostają przyjaciółmi. Wreszcie kurs daje różne umiejętności przydatne w innych zawodach, np. łatwość występowania przed ludźmi, podejmowania decyzji, odpowiadania za innych.To naprawdę wiele za niewielkie pieniądze.”

Paweł KoniecznyBlacha nr 866 (Kurs 2005-2007)

“Najważniejszą rzeczą, jaką wyniosłam z Kursu Przewodników Beskidzkich wcale nie jest czerwony polarek. To świadomość tego, że jeżeli skończyłam Kurs, skończę w życiu już wszystko, cokolwiek sobie nie wymyślę. Kurs daje wielką siłę: do walki o swoje marzenia, do osiągania zamierzonych celów i nieustannego mierzenia się ze swoimi słabościami, które na końcu zawsze okazują się mniej straszne, niż nam się początkowo wydawało. ”

Justyna SekułaBlacha nr 1025 (Kurs 2014-2016)

“Szczerze: nie mam pojęcia, czy warto iść na Kurs. Każdy idzie z sobie znanych powodów i potrzeb. Ci, którzy znajdą na nim to, czego szukali, już tu zostają. Po kursie Koło staje się miejscem, gdzie zawsze jesteś u siebie i zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci pomoże albo chociaż wysłucha i doradzi.”

Tomasz OlejarczukBlacha nr 687 (Kurs 1992-1994)

“Na Kursie poznałam mega ciekawych ludzi! Ponadto wystąpienia kursowe pozwoliły przełamać lęk przed wystąpieniami publicznymi. A zostanie przewodnikiem już w czasie studiów pozwoliło mi dorobić parę groszy i zdobywać doświadczenie związane z moimi studiami.”

Joanna DragonBlacha nr 1007 (Kurs 2013-2015)

“Na Kursie poznasz fajnych ludzi, uśmiechniętych, pełnych pasji, z którymi będziesz chodzić po górach. Będzie to czas wyjazdów, poznawania gór, zdobywania wiedzy, jakiej nie ma w książkach. Wałkowanie kościółków, rozkminianie panoram, marznięcie w śniegu, spanie w dziurawym szałasie, suszenie butów przy ognisku, wieczory przy gitarze... Trudno wymienić co dokładnie sprawi, że będzie to świetny czas. ”

Bernadetta ZawilińskaBlacha nr 755 (Kurs 1999-2001)

Uroczyste blachowanie

Blachowanie jest wydarzeniem wyjątkowym. Ma w sobie wszystko z klasycznego obrzędu przejścia. Pozwala symbolicznie przemieścić się z jednej fazy życia do kolejnej, czyli do “Życia Po Kursie”, życia, które “już nigdy nie będzie takie samo”. I faktycznie – nie jest. Złożenie przyrzeczenia i przyjęcie przewodnickiej blachy o unikalnym numerze w jednej chwili wynagradza trud włożony w intensywny maraton egzaminacyjnej końcówki Kursu. Do blachowania dociera zwykle garstka osób spośród kilkudziesięciu tych, które Kurs zaczynają. Znalezienie się w gronie tych kilkunastu, które uroczyście przyjęte zostają w poczet przewodnickiej rodziny, napawa tym grzejącym od środka poczuciem dumy, które będzie się tliło gdzieś blisko serca pewnie już do końca życia.

Zapisz się na Kurs

Najczęściej zadawane pytania

Jeżeli tutaj zaglądasz, istnieje duże prawdopodobieństwo, że rozważasz zapisanie się na Kurs Przewodników Beskidzkich lub chcesz dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Świetnie! Poniżej znajdziesz listę najczęściej zadawanych pytań i odpowiedzi na nie, które powinny rozwiać Twoje wątpliwości. Jeżeli są kwestie, o których nie napisaliśmy, a uważasz je za ważne, napisz do nas: kurs2325skpg@gmail.com. Z chęcią odpowiemy na Twoje pytania!

Uwaga! FAQ, które znajdziesz poniżej, to małe kompendium wiedzy na temat szkolenia organizowanego przez Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie. Mimo tego, że kursy przewodnickie w Polsce mają ten sam cel i przyświecają im podobne idee, mogą się od siebie znacznie różnić — jeżeli interesuje Cię kurs odbywający się w innym mieście, o szczegóły pytaj u źródła.

Formalności

Kiedy zaczyna się Kurs i jak długo trwa?

Kursy Studenckiego Koła Przewodników Górskich w Krakowie rozpoczynają się jesienią, zazwyczaj na przełomie października i listopada. Start Kursu zawsze poprzedza spotkanie organizacyjne. Zostaniesz na nim poinformowany o wszystkich najważniejszych sprawach związanych z Kursem oraz terminie pierwszego kursowego wyjazdu, podczas którego będziesz miał okazję zobaczyć, jak wygląda praktyczna część szkolenia. Szkolenie trwa półtora roku.

Co się robi na Kursie?

Życie dzieli się na „Życie Przed Kursem”, „Życie Na Kursie” i „Życie Po Kursie”. A „Życie Po Kursie” już nigdy nie jest takie samo. „Życie Na Kursie” dzieli się z kolei na „Życie Przed Połówką” i „Życie Po Połówce”. „Życie Przed Połówką”, czyli pierwsza część Kursu, to wyjazdy piesze, podczas których odwiedzisz wszystkie grupy górskie w polskiej części Beskidów oraz niektóre pasma położone u naszych sąsiadów. Po roku, zazwyczaj w październiku, odbędzie się egzamin „połówkowy” (czyli właśnie „Połówka”), który zweryfikuje Twoją wiedzę i predyspozycje do bycia przewodnikiem — pozytywny wynik egzaminu umożliwi Ci udział w drugiej części szkolenia, podczas której będziesz poruszać się głównie autokarem. „Życie Po Połówce” to kilka intensywnych miesięcy, podczas których będziesz ćwiczył pilotaż i zaprzyjaźnisz się z mikrofonem (oraz kierowcą autokaru!). Poznasz drogi dojazdowe prowadzące do najważniejszych miast położonych u stóp Beskidów oraz dowiesz się, co też ciekawego można w nich zobaczyć. W tej części szkolenia wybierzesz się również na kilka wyjazdów pieszych. Szkolenie kończy sesja teoretyczna, poprzedzająca egzamin praktyczny, wewnętrzny, który zwyczajowo odbywa się w maju. Jego pozytywny wynik będzie Twoją przepustką do przystąpienia do egzaminu państwowego, który zwyczajowo odbywa się w czerwcu. Jest to ostatni egzamin podczas “Życia Na Kursie”. Po jego zdaniu będziesz mógł stać się członkiem naszego Koła i nosić na piersi przewodnicką blachę o unikalnym numerze.

Jaki jest koszt uczestnictwa w Kursie?

Cena uczestnictwa w Kursie Przewodników Beskidzkich SKPG Kraków 2023-2025 to 1650 zł (podzielone na trzy raty 600, 600, 400). Zniżki: 150 zł przy ostatniej racie dla studentów; 50 zł przy drugiej racie dla absolwentów kursu OT; 50 zł przy wpłacie dwóch pierwszych rat. Zniżki się nie sumują.  Co się wlicza w cenę kursu? M.in. wynajem sali wykładowej, koszty udziału przewodników-instruktorów w zajęciach praktycznych, część materiałów szkoleniowych, ewentualne (!) dofinansowanie części zajęć praktycznych oraz inne wydatki związane bezpośrednio z prowadzeniem Kursu. Warto pamiętać, że opłata za Kurs nie obejmuje kosztów udziału w zajęciach praktycznych (dojazdy, noclegi, jedzenie). Wykładowcy i przewodnicy-instruktorzy pracują społecznie — za prowadzenie Kursu i pomoc w jego organizacji nie otrzymują wynagrodzenia. Robią to, bo uważają, że Kurs Przewodników Beskidzkich to dla każdego miłośnika gór świetna przygoda, która pozostawia w głowie mnóstwo niesamowitych wspomnień, mocno poszerza horyzonty i daje możliwość połączenia pasji z pracą, czyli robienia tego, co naprawdę się lubi.

W jaki sposób mogę zapisać się na Kurs? Jest ryzyko, że zabraknie miejsc?

Zapisy na Kurs ruszają po spotkaniu organizacyjnym i trwają zazwyczaj do połowy grudnia. Aby zapisać się na Kurs należy: wpłacić przynajmniej I ratę, dostarczyć oświadczenie o dobrym stanie zdrowia i braku przeciwwskazań do uczestnictwa w Kursie Przewodników Beskidzkich oraz wypełnić formularz zgłoszeniowy. Oświadczenie o dobrym stanie zdrowia możesz podpisać sam, wypełniając przygotowany przez nas wzór lub uzyskać taki dokument u swojego lekarza. Nie musisz od razu zapisywać się na Kurs. Na kilka pierwszych wyjazdów możesz pojechać zupełnie na luzie, bez formalności, po to, aby zobaczyć, jak to wszystko wygląda w praktyce i czy czujesz klimat Kursu. Udział w części praktycznej szkolenia skutecznie weryfikuje wyobrażenia o nim i oczekiwania, dzięki czemu o wiele łatwiej podjąć ostateczną decyzję. Miejsc nie zabraknie! Na Kurs z radością przyjmowany jest każdy, kto tylko chce wziąć w nim udział.

Nie jestem jeszcze członkiem PTTK. Czy mogę zapisać się na Kurs?

Oczywiście, ale jak najszybciej po zapisaniu się powinieneś ją wyrobić. Bycie członkiem PTTK i posiadanie aktualnie opłaconej składki jest ponadto jednym z warunków dopuszczenia Kursanta do udziału w egzaminie „połówkowym”, kończącym pierwszą część szkolenia. Warto ją mieć — podczas kursowych wyjazdów bardzo często nocuje się w obiektach PTTK. Legitymacja PTTK uprawnia do korzystania ze zniżek. Legitymację wyrobić można np. w Centralnym Ośrodku Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie przy ul. Jagiellońskiej 6. Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie jest kołem Oddziału Akademickiego PTTK — możesz zostać członkiem właśnie tej sekcji.

Nie jestem już studentem. Czy mogę zapisać się na Kurs?

Jak najbardziej! Mimo tego, że Kurs organizowany jest przez Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie, bycie studentem nie jest wymagane, choć może wiele ułatwiać, zwłaszcza w kwestii organizacji czasu, który trzeba Kursowi poświęcić. Czeka Cię intensywne 1,5 roku — z dużą dozą prawdopodobieństwa możesz założyć, że to głównie wokół tego tematu będzie się kręciło Twoje życie.

Nie mieszkam w Krakowie. Czy mogę zapisać się na Kurs?

Możesz zapisać się na Kurs nawet wtedy, kiedy mieszkasz w Gdańsku, jeżeli tylko będziesz w stanie uczestniczyć w wyjazdach i angażować się w to, co się na Kursie dzieje. Mieszkanie w Krakowie wiele ułatwia — bez przeszkód chodzić można na wykłady teoretyczne, docierać na czas na dworzec przed wyjazdami w teren czy po prostu spotykać się z innymi Kursantami “po godzinach”, by wspólnie się integrować (to bardzo ważne!). Uczestnictwo w Kursie, kiedy nie mieszkasz w Krakowie, będzie od Ciebie wymagało lepszej organizacji czasu i bardziej zaawansowanej logistyki, ale rzecz jasna jest to do zrobienia — jeżeli tylko Ci się chce.

Wyjazdy

Jak często odbywają się wyjazdy?

Piesze wyjazdy szkoleniowe najczęściej odbywają się w weekendy (sob-nd), co 2-3 tygodnie. Na Kursie czeka Cię również kilka dłuższych obozów: obóz sylwestrowy pod koniec grudnia (ok. 6 dni), obóz zimowy w trakcie ferii zimowych (ok. 9 dni), obóz letni (ok. 14 dni) a także obóz zagraniczny (ok. 14 dni) w trakcie wakacji. Część praktyczna szkolenia służy dokładnemu poznaniu Twojego przyszłego rejonu uprawnień. W drugiej części szkolenia odbędą się również autokarówki (głównie w weekendy), czyli możliwość poćwiczenia umiejętności pilotażu i prazy z kierowcą autokaru. Z reguły jest ich kilka w rejonie uprawnień. Służą nauce metodyki prowadzenia autokaru, topografii dróg oraz poznawaniu zabytków kultury materialnej regionu.

Jak wyglądają wyjazdy piesze? Ile to kosztuje?

Na koszt wyjazdu weekendowego składa się: cena dojazdu do miejsca, z którego wychodzimy na szlak i powrotu do Krakowa, cena noclegu (zazwyczaj w schronisku, chatce, czasem szkole), cena jedzenia. Całość zamyka się zwykle w kwocie 120 zł. Warto korzystać ze zniżek PTTK i zniżek studenckich! Cena dłuższych wyjazdów i obozów zimowych rośnie proporcjonalnie do liczby noclegów. Podczas obozów letnich śpimy najczęściej pod namiotami. Posiłki (kolacje, śniadania) przygotowywane są przez Kursantów z produktów, które zabieramy ze sobą lub kupujemy w sklepach, jeżeli mamy taką możliwość — pozwala to znacznie obniżyć koszty wyżywienia. Od pierwszego wyjazdu będziesz się wcielać w rolę przewodnika i prowadzić grupę. Twoim zadaniem będzie doprowadzić ją do wyznaczonego celu, nikogo w tym czasie nie zgubić oraz w międzyczasie opowiedzieć coś ciekawego o tym, co będziemy mijać po drodze. Bardzo często będą to panoramki, które pozwolą Ci lepiej zapoznać się z topografią terenu i poćwiczyć plastyczny opis tego, co widać na horyzoncie. Po dniu pełnym wrażeń i dotarciu na miejsce noclegu będzie czas na wspólny posiłek i integrację (gitary mile widziane!).

Jak wyglądają wyjazdy autokarowe? Ile to kosztuje?

Koszty wyjazdów autokarowych uzależnione są od tego, ile osób bierze udział w danym wyjeździe — cena wynajmu autokaru (przy większej liczbie osób) lub busa (przy mniejszej liczbie osób) dzielona jest pomiędzy uczestników. Im więcej Kursantów, tym taniej, dlatego warto aktywnie uczestniczyć w wyjazdach w drugiej części szkolenia! Tak, jak na wyjazdach pieszych będziesz wcielać się w rolę przewodnika, tak na wyjazdach autokarowych będziesz wcielać się w rolę pilota… I przewodnika! Krótko mówiąc: Twoim zadaniem będzie “dowieźć” grupę do wyznaczonego celu, którym zazwyczaj będzie jakieś miasto, miasteczko lub wieś — ponieważ będziemy poruszać się po terenach, którymi trzeba przemieścić się, by dotrzeć w Beskidy. Siedząc wygodnie obok kierowcy będziesz musiał nie tylko instruować go, którędy ma jechać i gdzie skręcić, ale także opowiadać do mikrofonu o tym, co też ciekawego widać za oknem. Na tym etapie szkolenia będziemy skupiać się zarówno na topografii, jak i historii i kulturze materialnej regionu. Podczas postojów będziemy zwiedzać najważniejsze miasta i zabytki, dzięki czemu będziesz miał okazję ugruntować wiedzę zdobytą w pierwszej części szkolenia i poćwiczyć metodykę pilotażu, która na pewno bardzo Ci się przyda. Dzień autokarowy pojawi się również na egzaminie wewnętrznym, kończącym Kurs.

Czy trzeba być na wszystkich wyjazdach?

Nie trzeba. Ale warto! Jak wiadomo — praktyka czyni mistrza. A wyjazdy szkoleniowe to najlepsza okazja do tego, aby poznawać teren przyszłych uprawnień i ćwiczyć metodykę prowadzenia grupy czy autokaru. Szybko przekonasz się, że “co w nogach, to w głowie” (albo “co w kołach, to w głowie”) oraz że samemu ciężko nadrobić zaległości. W kwestiach formalnych związanych z wymaganymi “dniówkami”: do egzaminu połówkowego dopuszczeni są uczestnicy Kursu, którzy uczestniczyli w co najmniej 25 dniach zajęć praktycznych, w tym przynajmniej 12 weekendowych (nie obozowych); do egzaminu końcowego dopuszczeni są uczestnicy Kursu, którzy uczestniczyli w co najmniej 45 dniach zajęć praktycznych, w tym 15 po egzaminie połówkowym, 10 dniach w warunkach zimowych oraz czynnie w co najmniej 8 dniach autokarowych. Warto brać udział w jak największej liczbie wyjazdów! Nie tylko dlatego, że można się na nich sporo nauczyć, ale także dlatego, że wyjazdowe wieczory są tym, co najlepiej się potem wspomina. I za czym najbardziej się tęskni!

Wykłady

Jak często odbywają się wykłady?

Wykłady odbywają się we wtorki i w czwartki, w godz. 18:00-20:00.

Jaka jest tematyka wykładów?

Wykłady prowadzone są zgodnie z nową Ustawą o usługach turystycznych. Zajęcia prowadzone są przez specjalistów w danej dziedzinie, którzy dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem, przybliżając zagadnienia teoretyczne związane z pracą przewodnika. Wykłady, które Cię czekają, to m.in.: historia Polski, geografia turystyczna Polski, historia kultury w Polsce, przyroda i jej ochrona w Polsce, turystyka w Polsce, metodyka przewodnictwa, podstawowe przepisy prawne w turystyce, wybrane zagadnienia z psychologii i socjologii, podstawowe wiadomości o górach Europy i świata, geografia turystyczna gór Polski, zagadnienia ochrony obszarów górskich, góry w kulturze polskiej, historia i organizacja turystyki górskiej w Polsce, zasady letniej i zimowej turystyki górskiej, bezpieczeństwo w górach, historia Beskidów na tle historii Polski, geografia, geologia i przyroda Beskidów, kultura i sztuka Beskidów, etnografia i kultura ludowa, topografia, komunikacja, zagospodarowanie turystyczne, trasy dojazdowe w Beskidach, metodyka i technika prowadzenia wycieczek w warunkach zimowych.

Czy wykłady są obowiązkowe?

Wykłady teoretyczne nie są obowiązkowe, ale gorąco zachęcamy do udziału w nich — są świetnym przygotowaniem do wyjazdów i pozwalają uporządkować posiadają już wiedzę (albo uzupełnić jej braki). Zazwyczaj po wykładach uskuteczniana jest również tradycyjna integracja „na mieście”, która pozwala solidnie zacieśnić kursowe więzi!

Czy Kursanci otrzymują materiały edukacyjne?

W czasie szkolenia otrzymasz materiały edukacyjne zawierające podstawowe informacje o Beskidach. Część wykładowców dzieli się również z Kursantami prezentacjami, z których korzysta w czasie zajęć. Jest to tylko zarys tematyki, którą powinieneś zgłębiać we własnym zakresie, poszukując wiedzy również w innych źródłach (przewodnikach, książkach, monografiach, czasopismach, itp.). Tak naprawdę tylko od Ciebie zależy, ile się nauczysz i jak wiedzę teoretyczną wykorzystasz podczas zajęć praktycznych (czyli w czasie wyjazdów szkoleniowych, podczas których będziesz ćwiczył prowadzenie grupy). Świetnie sprawdza się wspólny, wirtualny dysk, który z powodzeniem wykorzystać można do zbierania wartościowych materiałów o przyszłym terenie uprawnień — będą przydatne zwłaszcza przed egzaminami.

Zaliczenia i egzaminy

Jak wygląda zaliczenie wyjazdów?

Podstawowym wymogiem zaliczenia tzw. „dniówek szkoleniowych” jest aktywne uczestnictwo w nich. Podczas trwania szkolenia kierownictwo Kursu może określić dodatkowe wymagania, niezbędne do zaliczenia obecności na wyjazdach kursowych. Są to zazwyczaj podstawowe informacje związane z grupą górską, której dotyczy wyjazd, np. jej granice turystyczne i podział na pasma, przebieg ważnych szlaków turystycznych, rezerwaty przyrody, itp. Uzbieranie określonej liczby zaliczonych „dniówek szkoleniowych” jest warunkiem koniecznym do przystąpienia do egzaminów (połówkowego i końcowego). Patrz: Czy trzeba być na wszystkich wyjazdach?

Czym są „graniówki”? Jak wygląda ich zaliczenie?

„Graniówki” to mapy grzbietowe poszczególnych beskidzkich grup górskich, które w uproszczony sposób prezentują ich topografię, czyli to, co najważniejsze dla przyszłego przewodnika. Mają na celu ułatwienie zapoznawania się z przebiegiem poszczególnych pasm, hydrografią terenu, najważniejszymi miastami położonymi u stóp Beskidów oraz przebiegiem ważnych szlaków turystycznych, po których można się poruszać w obrębie danej grupy górskiej. Po narysowaniu „graniówki” (nie ma na niej żadnych nazw topograficznych; trzeba je znać) należy udać się do wybranego przewodnika z Koła, który zweryfikuje Twoją wiedzę i oceni, czy jest ona wystarczająca. Wśród klasycznych „graniówek” mogą znaleźć się również inne wymogi, uzupełniające nabytą wiedzę, np. zaliczenie mapy pasm Karpat polskich (tzw. „pasmówka”) czy zaliczenie mapy dróg dojazdowych w Beskidy. Zaliczenie „graniówek” to jeden z warunków umożliwiających dopuszczenie do egzaminów (połówkowego i teoretycznego, poprzedzającego egzamin końcowy).

Jak wygląda Impreza Na Orientację?

Impreza Na Orientację, zwana w skrócie INO, to wyjazd, podczas którego Kursanci (zazwyczaj w zespołach 3-osobowych) mają za zadanie potwierdzić w określonym limicie czasu swoją obecność przy określonych punktach kontrolnych. INO bazuje głównie na pracy z mapą i kompasem, będziesz miał zatem okazję ćwiczyć wyznaczanie azymutów oraz chodzenie bez szlaku lub… Jeżdżenie stopem po beskidzkich drogach 🙂 Zakończeniem INO jest zameldowanie się w punkcie docelowym. INO odbywa się zwykle w czerwcu, a jesienią ustalany jest dodatkowy termin, dla tych, którzy z przyczyn losowych nie mogli wziąć udziału w pierwszym lub nie zaliczyli go.

Jak wyglądają praktyki na bazach namiotowych?

Praktyki na bazach namiotowych (Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie posiada trzy bazy namiotowe — pod Gorcem, pod Lubaniem i w Radocynie) standardowo trwają tydzień i odbywają się pod okiem „bazowego”, czyli opiekuna bazy sprawującego funkcję jej gospodarza w określonym czasie. Do zadań Kursanta należy pomoc „bazowemu” i wspólne dbanie o to, aby baza działała, jak należy. Może to być np. meldowanie turystów, którzy odwiedzają bazę i pobieranie opłat za noclegi, palenie w piecu, z którego korzystają turyści, noszenie wody, rąbanie drewna czy porządkowanie terenu bazy. Jeżeli nie możesz przyjechać na bazę na cały tydzień, możesz wziąć udział w jej weekendowym rozwijaniu lub zwijaniu. Odbycie praktyk na bazie namiotowej to jeden z warunków umożliwiających dopuszczenie do egzaminu końcowego.

Jak wygląda egzamin „połówkowy”?

Egzamin „połówkowy” to egzamin, który kończy pierwszą część szkolenia, związaną z wyjazdami pieszymi. Jest bardzo ważny — jego pozytywny wynik umożliwia kontynuację szkolenia. Jeżeli tego egzaminu nie zdasz, niestety, musisz zaczynać Kurs od początku. Egzamin „połówkowy” trwa dwa dni i od typowych pieszych „dniówek szkoleniowych” różni się tym, że są na nim obecni egzaminatorzy, którzy będą Cię oceniać (tak, to stresujące). Teoretycznie nie wydarzy się na nim nic, co nie wydarzyło się przez ostatni rok na Kursie. Egzaminy nie bez powodu trwają dwa dni. Końcowa ocena jest sumą tego, co zaprezentujesz zarówno podczas jednego, jak i drugiego prowadzenia grupy. Nawet jeżeli zawalisz, możesz być pewien tego, że dostaniesz drugą, a nawet i trzecią szansę, żebyś mógł udowodnić, na co Cię stać.

Jak wygląda sesja teoretyczna?

Sesja teoretyczna to czas na podsumowanie pierwszej i drugiej części szkolenia, które kończy się w marcu. Jest czasem na uporządkowanie nabytej wiedzy, uzupełnienie braków w niej oraz powtórkę przed egzaminem wewnętrznym. Sesja teoretyczna nie może być krótsza niż 2 tygodnie i nie może przekroczyć 5 tygodni — ostateczny czas jej trwania ustalany jest przez Zarząd Koła. Egzamin teoretyczny obejmuje 14 egzaminów cząstkowych z następujących tematów: 1. Beskid Śląski, Beskid Mały, Pogórze Śląskie; 2. Beskid Żywiecki; 3. Beskid Makowski, Beskid Wyspowy, Pogórze Wielickie, Pogórze Wiśnickie; 4. Gorce 5. Pieniny, Spisz, 6. Beskid Sądecki, Pogórze Rożnowskie; 7. Tatry, Podhale, Orawa; 8. Beskid Niski, Pogórze Ciężkowickie, Pogórze Strzyżowskie; 9. Bieszczady, Pogórze Dynowskie, Pogórze Przemyskie; 10. Ogólna geografia Karpat; 11. Etnografia, góry w literaturze; 12. Historia regionu i turystyki; 13. Przyroda i geologia Karpat; 14. Historia sztuki i zabytki regionu. Przy zdawaniu poszczególnych egzaminów z topografii będziesz musiał wykazać się dodatkowo wiadomościami z zakresu historii, zagospodarowania turystycznego i przemysłowego, zabytków, dróg dojazdowych, przebiegu szlaków turystycznych, etnografii i przyrody danego regionu. Zdanie wszystkich cząstkowych egzaminów teoretycznych jest warunkiem umożliwiającym dopuszczenie do końcowego egzaminu praktycznego, tzw. egzaminu wewnętrznego.

Jak wygląda egzamin wewnętrzny?

Końcowy egzamin praktyczny, tzw. egzamin wewnętrzny, jest egzaminem, którego pozytywny wynik umożliwia przystąpienie do egzaminu państwowego, na uprawnienia przewodnickie. Jeżeli tego egzaminu nie zdasz, będziesz musiał czekać cały rok, aby móc ponownie zaliczać go z kolejnym Kursem, który dojdzie do tego etapu. Egzamin, podobnie, jak egzamin „połówkowy”, trwa dwa dni, z tą różnicą, że jeden z nich to dzień autokarowy, a drugi to dzień pieszy. Trasa egzaminu nie jest dokładnie znana. Kursanci otrzymują jedynie informację o miejscu noclegu oraz kilku kluczowych punktach, które pojawią się trasie. Mimo tego, że na egzaminie państwowym zakres obowiązujących tematów został mocno ograniczony, na egzaminie wewnętrznym Studenckiego Koła Przewodników Górskich w Krakowie Kursantów obowiązuje całość wiedzy, która przewinęła się przez poprzedzające go szkolenie oraz sesję teoretyczną.

Jak wygląda egzamin państwowy? I czy da się go zdać bez „znajomości”?

Egzamin państwowy trwa trzy dni. Pierwszy dzień to egzamin teoretyczny, podczas którego rozwiązuje się test wyboru oraz odpowiada ustnie (trzy losowe pytania) przez komisją powołaną przez Urząd Marszałkowski. Po zmianie przepisów na egzaminie w Małopolsce nie ma już dnia autokarowego, są za to dwa dni piesze, podczas których egzaminatorzy weryfikują umiejętności metodycznego prowadzenia grupy oraz stan posiadanej wiedzy na temat (przede wszystkim) grupy górskiej, w której odbywa się egzamin. Główne zagadnienia, na jakie kładziony jest nacisk to topografia, historia turystyki oraz pierwsza pomoc. Egzamin ten jak najbardziej da się zdać bez „znajomości”. Absolwenci Kursu Przewodników Beskidzkich Studenckiego Koła Przewodników Górskich w Krakowie zazwyczaj świetnie na nim wypadają i zdają go niemal w 100%.

Varia

Żaden z moich znajomych nie chce iść na Kurs. Co robić?

Nie przejmować się! Kurs Przewodników Beskidzkich to jeden wielki zbiór osób, których znajomi nie chcieli iść na Kurs — w związku z tym integracja w nowym gronie przebiega bardzo szybko i sprawnie. Na tyle szybko, że po jednym, dwóch wyjazdach ma się już nowych znajomych z Kursu i wszyscy zapominają o tym, że przyszli na niego sami. A z każdym kolejnym tygodniem jest tylko lepiej! Jeżeli wydawało Ci się, że w dorosłym życiu nie można się już zaprzyjaźnić… Szybko zmienisz zdanie! Wspólne wyjazdy, wspólna nauka, wspólne radości, wspólne smutki, wspólne zwycięstwa. 1,5 roku to wystarczająco długo, by dobrze się poznać i wystarczająco mało, by się sobą znudzić. Przewodnicy, którzy przyjaźnią się od 5-10-20-30-40 i więcej lat, mówią dokładnie to samo!

Mało chodziłem po górach. Czy sobie poradzę?

Na Kurs zapisują się osoby z różnym doświadczeniem górskim. Zarówno takie, które przeszły już setki, a nawet tysiące kilometrów po szlakach, jak i takie, które do tej pory były niedzielnymi turystami, ale zapragnęły to zmienić. Zarówno takie, które regularnie uprawiają sporty i są bardzo sprawne fizycznie, jak i takie, których kondycja pozostawia wiele do życzenia, ale chcą nad nią popracować. Zarówno takie, które bez problemu maszerują z wielkim plecakiem, jak i takie, które przytłacza sam jego widok, ale chcą się z nim zmierzyć. Tak naprawdę tempo marszu, intensywność szkoleniowych wyjazdów i postępy sprawnościowe na Kursie zawsze są wypadkową całej grupy, czyli przeciętne, więc nie martw się, dasz radę.

Czy Kurs da się połączyć z pracą i/lub studiami?

Oczywiście, choć wymaga to sporej dawki samozaparcia i umiejętności ustalania priorytetów. Nie masz na nic czasu? Na Kursie przekonasz się o tym, że im więcej masz na głowie, tym lepiej jesteś zorganizowany. Zdziwisz się, jak elastyczna jest doba, kiedy do codziennych obowiązków musisz dołożyć jeszcze jeden. No, może kilka: naukę, wyjazdy i… Wspólną integrację z innymi Kursantami! A kiedy Kurs się skończy i odetchniesz z ulgą, nagle uświadomisz sobie, że czegoś Ci bardzo brakuje. Choć Kurs organizowany jest przez Studenckie Koło Przewodników Górskich, ostatnimi laty tendencja się odwraca i średnia wieku rośnie.

Mam kiepską orientację w terenie. Czy sobie poradzę?

Orientacja w terenie to umiejętność mocno uzależniona od osobistych predyspozycji, ale nawet jeżeli nie jesteś mistrzem w określaniu kierunków świata, wszystkie góry wyglądają dla Ciebie tak samo i nie masz zielonego pojęcia o tym, jak mapę 2D przełożyć na 3D w rzeczywistości, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość! Przez półtora roku na Kursie będziesz miał okazję NIEUSTANNIE tę orientację w terenie ćwiczyć i sam szybko zobaczysz, że regularna obecność na szkoleniowych wyjazdach pozwoli Ci się wiele nauczyć. Jednym z punktów do zaliczenia na Kursie jest Impreza Na Orientację, podczas której będziesz miał okazję przetestować w praktyce umiejętność korzystania z mapy i kompasu, chodzenia na azymut i przemierzania Beskidów bez szlaków. A to jedna z cenniejszych lekcji.

Jestem nieśmiały, stresują mnie wystąpienia publiczne. Czy sobie poradzę?

Na Kursie będziesz mówił sporo. O tym, co ważne i czego nie sposób pominąć. O tym, co mniej ważne, ale o czym nie można zapomnieć. I o tym, co zupełnie nie ma znaczenia, ale co każdy przewodnik powinien wiedzieć… By w końcu wiedzieć, co się mówi, a nie mówić, co się wie! Jedno jest pewne — nauczysz się mówić tak, żeby inni Cię słuchali. Nawet jeżeli Ci się wydaje, że tego nie potrafisz. Kurs to świetna okazja do zmierzenia się z lękiem przed wystąpieniami publicznymi w kontrolowanych warunkach. Zazwyczaj okazuje się, że wcale nie są one tak straszne, jak się wydają. Nawet jeżeli nigdy nie zostaniesz mistrzem oratorstwa, przekonasz się, że od tego wcale się nie umiera.

Nie znoszę zimy i mrozu. Czy sobie poradzę?

Zaliczenie „zimowych dniówek” jest jednym z warunków dopuszczenia do końcowego egzaminu wewnętrznego, więc nawet jeżeli zimy i mrozu nie znosisz, będziesz musiał im stawić czoło. Wiele razy będziesz mieć dość. I równie wiele razy okaże się, że masz w sobie mnóstwo siły, by przezwyciężyć swoje słabości. A chwile, w których było najciężej, będziesz wspominał najlepiej. I z największym sentymentem. Testowanie własnych granic wejdzie Ci w krew. I tak już zostanie na zawsze! Ta umiejętność przyda Ci się nie tylko na Kursie.

Skąd mam wiedzieć, czy odnajdę się na Kursie?

Nie będziesz tego wiedział, dopóki sam nie sprawdzisz. Zawsze lepiej spróbować, dojść do wniosku, że to nie dla Ciebie i w pełni świadomie zrezygnować z dalszego uczestnictwa w Kursie, niż nie spróbować nigdy i ciągle zastanawiać się, „co by było gdyby”. Na kilka pierwszych wyjazdów możesz pojechać bez zapisywania się na Kurs, by sprawdzić, jak wszystko wygląda w praktyce, czy czujesz klimat szkolenia i czy chcesz wziąć w nim udział. To również świetna okazja, by podpytać przewodników „jak to jest na Kursie” i wymienić się swoimi spostrzeżeniami z innymi Kursantami. Z doświadczenia wiem, że wiele niezdecydowanych osób rozwiewa wtedy swoje wątpliwości. Świetnym wstępem do Kursu Przewodników Górskich jest również Kurs Organizatora Turystyki PTTK, który jest pewną namiastką tego, co dzieje się na Kursie.

Dlaczego ludzie rezygnują z Kursu?

Bo wyobrażali sobie, że Kurs wygląda zupełnie inaczej. Bo myśleli, że to inni będą ich uczyć, a nie, że sami, od pierwszego wyjazdu, będą musieli wcielać się w rolę przewodników. Bo dochodzą do wniosku, że to jednak nie dla nich. Bo perspektywa poświęcenia na Kurs 1,5 roku z życia wydaje im się jednak zbyt przytłaczająca. Bo nie są w stanie pogodzić codziennych obowiązków z Kursem. Bo w pewnym momencie im się odechciewa. Bo znajdują ciekawsze zajęcia, którym chcą poświęcić swój czas. Bo ze względu na sytuacje losowe nie są w stanie zdobyć wystarczającej liczby dniówek potrzebnych do ukończenia Kursu. Bo boją się przystąpienia do egzaminów i odpuszczają zaraz przed. Niektórzy odpuszczają i już nigdy na Kurs nie wracają. Są jednak tacy, którzy zaczynają go wiele razy i uparcie dążą do celu. I w końcu zdobywają upragnioną, przewodnicką blachę.

Czy na Kursie można znaleźć męża/żonę?

Tak! Na Kursie można znaleźć chłopaka/dziewczynę, co nierzadko kończy się ślubem, a w strukturach Koła urodziło się i wyrosło już sporo kursowych dzieci! Wspólne zainteresowania i miłość do gór mocno łączą ludzi, niekiedy tak bardzo, że postanawiają oni przemierzać razem nie tylko górskie, ale też życiowe, ścieżki. Na Kursie można znaleźć też wielu przyjaciół, znajomych i kompanów do wspólnych wycieczek, a wszyscy przewodnicy są jak jedna, wielka rodzina. Jedno jest pewne! Na pewno nie jest nudno.